Brodi napisał(a):
> nie są przenoszone, ale bardziej martwiłbym się o jakość samego nośnika
> a nie nagrywarki. Oczywiśćie mam nadzieje że to archiwizujesz z max x8.
> Bo powyżej tego to już ryzyk fizyk pomimo że mam nagrywarke x18 :]
Też nie do końca. Przykład: Moja nowa H12N - na 8x pojawia się o wiele
więcej błędów PIF niż na 12x - która to prędkość wydaje się optymalną.
Pogląd, że nagrywać należy jak najwolniej, alby uzyskać jak najlepszą
jakość dzisiaj można włożyć między bajki, może był prawdziwy kilka lat
temu, w czasach nagrywarek CD-RW - nie wiem, wiem jednak, że różnicę
zauważyłem kiedy tylko zacząłem robić testy, wtedy jeszcze nagrywając na
LiteOnie 812S, paliłem z 2x sądząc, że wtedy jakość jest najlepsza - jak
się okazało wcale najlepsza nie była, a 4x dawała o wiele lepsze
wyniki... Oczywiście bałbym się iść też w drugą stronę i palić 16x czy
18x. :)
Co do głównego wątku, to faktycznie nośnik ma wielkie znaczenie, ale
nagrywarka również. Pojawiają się zwyczajnie czasem na rynku kompletne
niewypały, które nie powinny się na nim pojawić, czasem trafi się
wadliwa sztuka, a ponieważ przeciętny user nie robi testów C1/C2 lub
PIE/PIF może nawet nie wiedzieć, że nagrywarka nagrywa płyty
nieprawidłowo, a skoro się weryfikują i czytają uzna je za poprawnie
nagrane. Z tym, że za ten stan rzeczy wcale nie odpowiada dobra jakość
zapisu, ale sprawne działanie systemu korekcji błędów podczas odczytu.
Błędy NIE SĄ przenoszone przy kopiowaniu - napęd koryguje błędy, o ile
jest to możliwe i przenosi na dysk, do pamięci czy gdzie chcesz same
dane, w "czystej" formie. Przy ponownym ich nagrywaniu tworzy się nowa
płyta. Gdyby nagrywarki były w stanie zdecydować, czy chcą nagrać błąd
czy nie, to przecież nie nagrywałyby ich wcale, prawda? :>
Received on Sat Feb 10 10:10:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 10 Feb 2007 - 10:51:07 MET