Re: Jak to jest z tym zasilaniem?

Autor: Norbert <norbert.kaminski_at_gmail.USUNTO.com>
Data: Fri 09 Feb 2007 - 21:38:31 MET
Message-ID: <eqiq62$pf2$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

maurycy123 napisał(a):
>> I po przeczytaniu szczegolnie tego 120V mam obiekcje czy to sie nie
>> spali po podlaczeniu do gniazdka przez przejsciowke bo przeciez u nas
>> jest 230V.
>
> Spali sie i to z efektami pirotechnicznymi ;-)
> Kup zasilacz stabilizowany 12v min 200ma i bedzie ok.
>
> Pozdrawiam.
> Maurycy.
>
>

No i niewesolo... podlaaczylem zasilacz od mojego telefonu
bezprzewodowego 12V 500ma i zaczal sie lekki dymek przy gniezdzie
wydobywac. Rozkrecilem i nie widze zeby bylo cos spalone lub stopione.
Czy mozliwe jest ze poprostu sie rozgrzal jakis klej ( taki co zalewaja
kondensatorki np zeby sie nie poukruszaly ) i nie rozwalilem urzadzenia?
Received on Fri Feb 9 21:40:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 09 Feb 2007 - 21:51:07 MET