Tagan...lipa?

Autor: Larsoden <pawelk0_at_wytnij.acn.waw.pl>
Data: Thu 08 Feb 2007 - 20:51:01 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <45cb6c40$0$13200$f69f905@mamut2.aster.pl>

Mam zasilacz Tagan 530W U15 i w sumie sam nie wiem co o nim
myśleć. Sprzęt jaki zasila to:
Barton 2500+
2x512 MB ram
Radeon 9600XT
Płyta Asus a7v880
Jeden dysk twardy PATA
Dwa optyki
Dwa wiatraki

Niby niewiele, niby powinien być zapas mocy a jest bryndza.
Linia 5V - idealnie - ok. 5,1 V
Linia 3,3V - też nieźle - ok. 3,44 V
Natomiast na linii 12V jest bardzo źle. Przy konfiguracji
jak wyżej w stanie spoczynku w okolicach 12,5 V, w stresie
przekracza 12,6 V. Po podkręceniu procesora delikatnie do
2800+ i lekkim podniesieniu napięcia na rdzeniu (1,75) w
spoczynku jest ok 12,65 a po maksymalnym obciążeniu
procesora Prime95 wzrasta do dokładnie 12,74 V. Pozostałe
napięcia są ok, niezależnie od wszystkiego. Próbowałem
przestawiać ze split na combined, odłączyć wiatraki, napędy
- bez rezultatu.

Co jest przyczyną wysokiego napięcia na 12V? Czy to może być
kwestia wadliwego egzemplarza? Gdzieś czytałem, że starsze
płyty (moja już chyba się zalicza) zasilają procesor z linii
5V a nowsze z 12V, dlatego tak się może dziać - prawda to?
Komputer w sumie chodzi stabilnie więc może w ogóle dać
sobie spokój?

Oczywiście napięcia mierzone miernikiem, bezpośrednio z
wtyczki zasilającej płytę (z moleksa wyniki identyczne).

-- 
Larsoden | nedosraL
http://www.bykom-stop.avx.pl/
Received on Thu Feb 8 20:55:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 08 Feb 2007 - 21:51:07 MET