Re: Jaki mam zasilacz...

Autor: qwerty <qwerty01_at_poczta.fm>
Data: Sun 04 Feb 2007 - 20:58:57 MET
Message-ID: <eq5dtv$bbl$1@news.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik <namore@wp.pl> napisał w wiadomości
news:1170617983.020955.68170@k78g2000cwa.googlegroups.com...
> U mnie na linii 12V jest 11A.

Nie wiem, czy to mało. U mnie jest 25 A. Ale jak to koledzy mówią: mam prawie
jak spawarkę. :P

> Tylko czy ktos moze mi wytlumaczyc co to
> znaczy. Czy ma to wplyw na moje problemy z grafika.

Ogólnie. To jest natężenie prądu, jaki może wyjść z zasilacza. Podaje się go w
amperach. :) Jeżeli jest za mało tych amperów, komp może się zawieszać przy
większym poborze prądu (np. grach, obróbce audio-wideo) lub po prostu się nie
włączyć. W najgorszym wypadku może się spalić zasilacz, pociągając za sobą
resztę kompa. Jak komuś składam komputer to tylko z 1 zasadą: nie można
oszczędzać na płycie głównej i zasilaczu. Nie wiem, dlaczego sklepy komputerowe
wciskają no-name, a potem wymieniają spalony sprzęt w kompie. :|
Received on Sun Feb 4 21:00:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Feb 2007 - 21:51:04 MET