Witam, dzisiaj miałem coś takiego - podczas uruchamiania komputera tak jakby
"prztyknął" mi dysk (chociaż nie jestem pewien, że to dysk). Komputer się
uruchomił normalnie, ale po kilku minutach zawiesił się. Zresetowałem go,
puściłem chkdsk /F, po restarcie wykonało i nie pokazało błędów. Potem
puściłem defragmentację Perfect diskiem i podczas defragu jeszcze raz coś
jakby "prztyknęło" ale komp się nie zawiesił i defragmentacja została wykonana
do końca. Teraz, odpukać, chodzi dobrze. Dysk WD 80GB 7200 rpm. Dla pewności
zapuściłem jeszcze Kasperskiego (chociaż co to ma wspólnego z dyskiem ;)) ale
nic nie znalazł. Wiem, że takie zachowanie powinno zastanowić nad jak
najszybszym wykonaniem kopii dokumentów, ale oprócz tego co może jeszcze
oznaczać? Może to jakieś przepięcie było, albo coś w tym rodzaju?
Pozdrawiam
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Fri Feb 2 04:35:11 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 02 Feb 2007 - 04:51:02 MET