tczesio <tczesio@o2.pl> wrote:
 
> Po mojemu oznacza on, że jeśli mam tylko jedną kość pamięci (i nie
> przekracza ona 1GB), to będzie ona działała w trybie DDR400 na jednym
> slocie.
> Ale gdybym miał już 2 kości po 512MB, czyli 1GB, ale w dwóch slotach,
> to prędkość spadłaby mi to DDR333.
> Dobrze rozumuję?
            Dobrze, to ograniczenia KT400A. I od razu dodam: w Twoim przypadku to 
nie bedzie zadnym problemem bo i tak masz CPU z FSB 166 MHz. Co prawda VIA
ma lepsze buforowanie szyn niz nVidia w nForce2, ale i tak najlepiej jesli 
RAM chodzi synchronicznie z FSB czyli na wspomnianym FSB 166. 
> Generalnie, ze względów bezpieczeństwa, jestem raczej zwolennikiem
> pakowania w komputer 2 mniejszych kości, niż jednej większej. W końcu
> zawsze, jak jedną szlag trafi, to mogę ją wyjąć i działać na
> drugiej... 
            I OK, ale ja bym nie kupowal 2 identycznych tylko do tej dolozyl 512 
MB. Najtaniej a i kosci 1 GB moga byc juz problemem na tym starym 
chipsecie, a ponad 1 GB na tej platformie i tak nie ma wiekszego sensu. 
 
> Tak więc, proszę o poradę, co należałoby kupić. Oczywiście chcę
> zainwestować w miarę solidne, firmowe kości (Corsair, Kingston).
> Ale czy w moim przypadku lepiej kupić 1GB, czy 2X512MB?
            jw. Sugeruje 1x512 do tej 256. 768 MB jesli nie grasz powinno Ci 
spokojnie wystarczyc. No i kupowanie drogich modulow Corsair do plyty klasy 
ASRocka K7VT4A+ uwazam za raczej kiepskie dopasowanie. Nie warto. IMHO 
rozsadniej normalne moduly w stylu Kingmaxa itp. 
> Ponadto (pewnie się mylę), nie słyszałem o DDR2 o prędkości DDR400.
            Bo czegos takiego nie ma. Najwolniejsze DDR2 to praktycznie 533 MHz. 
> Więc czy zapis w instrukcji oznacza, że DDR2 też będą  działały, ale z
> dostosowaną do płyty prędkością?
            Absolutnie nie - przeciez nawet FIZYCZNIE nie wcisniesz takiego 
modulu. A oznaczenie DDR1 i DDR2 w opisie plyty oznacza DDR(1) SDRAM slot
pierwszy i drugi. 
 
> Ponadto, czy warto w coś jeszcze inwestować?
> Komputera używam praktycznie do wszystkiego, oprócz gier.
> Ostatnio zabrałem się za zabawę grafiką 3D (Blender, Maya). Programy
> te chodzą z predkoścą leniwca dwupalczastego, ale dotychczas zwalałem
> to na ilość pamięci. Mylę się?
            Jesli nie swappuje strasznie to CPU. Rendering w tego typu programach 
wymaga bardzo duzej mocy obliczeniowej i w zaden sposob nie jest wspomagany 
przez grafikie. Tu waskim gardlem jest CPU bo AXP przy 1500 MHz jak na 
takie zastosowania to slabizna. Problem tylko taki ze na tej plycie 
praktycznie nie warto zmieniac na mocniejszy, bo musialbys na dobrego 
Bartona by odczuc rownice, a ten osiaga takie ceny ze stojac przed podobnym 
dylematem wzialem za cene Bartona Venice 3000+ i plyte do niej lacznie. 
Przy 1,8GHz nie bylo wiekszych roznic w stosunku do AXP THbred @1833 MHz, 
troche widac dopiero przy pogonieniu A64 na 2,54 GHz. Abys odczul wyrazna 
roznice w tego typu zastosowaniach jak Blender czy Maya wskazana bylaby juz 
raczej dwurdzeniuwka, a a to generuje koszty. 
 
> Na pewno chcę kupić jeszcze jednen twardy dysk, np Seagate 120GB.
            Dobry pomysl. Sam przerzucam sporo danych i nie wyobrazam sobie pracy 
na 1 HDD. 
 
> Mam jeszcze pytanie do speców od drukarek.
> Ostatnio drukuję na kilogramy, więc zastanawiam się nad jakąś tanią
> laserówką (czarno-białą).
> Czy mógłby mi ktoś polecić coś do 400 pln? Najlepiej w miarę tanią w
> eksploatacji...
            Dla siebie? Jesli tak i rzeczywiscie kilogramy to w razsadnej cenie 
najlepiej bedzie chyba wziac z Allegro itp. jakas zadbana HP4000 - przy 
takim uzytkowaniu sprzedawane obecnie "jednorazowe" lasery do domu nie maja 
szans. 
-- Pozdrawiam, Michal Bien mailto:mbien@mail.uw.edu.pl #GG: 351722 #ICQ: 101413938 JID: mbien@jabberpl.orgReceived on Mon Oct 30 13:10:08 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 30 Oct 2006 - 13:51:23 MET