Osoba Aikus napisała na pl.comp.pecet:
> Shreek napisał(a):
>> Oj bardzo nieprzyjemne. To był jeden z głupszych dowcipów na
>> warsztatach w szkole. Ładowało się napięciem stałym (tak między 200 a
>> 400V)
>> kondesator i rzucało do niespodziewającego się tego kolegi
>> (krzycząc: ŁAP !!!) - który z reguły chciał się wykazać refleksem i
>> kondensatorek łapał :-)
>
> To znam... Albo na starych monitorach (bez zadnego TCO) polozyc na
> ekranie folie aluminiowa. Ona sie do tego ekranu ladnie
> elektrostatycznie przyklei i naladuje sie napieciem ... no tam
> parenascie kV...
> Przychodzi wlasciciel, patrzy, mowi "Ech glupie kawaly..." i lapie
> reka, zeby to zdjac... no i dostaje strzala:)
> Lepiej nie robic takich kawalow jak ktos ma rozrusznik... albo w ogole
> problemy z sercem...
>
>
> No tak, ale w zasadzie to w dalszym ciagu nie wiem, czy takie
> "zalatfienie" elektroniki na 100% uniemozliwi odczytanie danych z
> flesha...
>
No a magnes stały? Nie usunie danych? Podłączyłbym tego pendriva jeszcze
do USB razem z magnesem.
-- Pozdrawiam Marcin KocurReceived on Fri Oct 20 12:50:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 Oct 2006 - 12:51:14 MET DST