Re: Problem z Barracudą

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Wed 20 Sep 2006 - 14:02:40 MET DST
Message-ID: <4naree.4pq.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "mkonst" <mkonstUSUNTO@et.put.poznan.pl> napisał w wiadomości
news:eer475$bpc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dysk Seagate Barracuda 7200.8 250GB typ ST3250823A.
> Uzywany w kompie pod Win2000 do nagrywania plików wav z wewnętrznej karty
> TV/FM.
> Ponieważ w pewnym momencie zaczął się wieszać przy zapisie plików
> podejrzewałem (i słusznie) bad sectory.
> Odpaliłem HDD Regeneratora 1.51. Doszedł do 230 GB znajdując 200 badów
> (wszystkie naprawił).

To byly bad-y software'owe, czyli naprawialne.

> Potem zaczęły się kolejne bady których nie mógł naprawić a przy 270
> zawisł.

A to mogły być bad-y wynikające z uszkodzeń powierzchni dysku. Trzeba by się
upewnić sprawdzając status SMART.

> Po restarcie BIOS już go nie zobaczył.
> Jest jakiś ratunek dla danych czy pozostaje tylko kosz na śmieci ?

Zapuść program diagnostyczny producenta dysku, a dowiesz się co mu dolega.
Możesz też spróbować wyłączyć rozpoznawanie dysku w BIOS-ie, Windows
powinien sam go znaleźć i rozpoznać, a wówczas można będzie zatrudnić jakiś
program do odzyskiwania danych. Możesz go też podpiąć np. pod Knoppixa,
Linux też nie korzysta z BIOS-u.

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Wed Sep 20 14:10:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Sep 2006 - 14:51:21 MET DST