Mam Lanparty Ultra-D i taki problem. Próbuję programowo regulować prędkości
wentylatorów. Wszystko jest ok, do momentu, kiedy (zazwyczaj po 4-5 min od
uruchomienia systemu) komp przestaje nadawać się do użycia. Obciążenie proca
rosnie do 100%. Kursor myszy skacze, okna otwieraja się jakbym na nowo
posiadał 386sx. Czasem po 2-3 minutach przechodzi i wszystko jest ok, czasem
wyrywa go z tego stanu jedynie restart. Początkowo używałem Smart Guardiana,
przesiadłem się na SpeedFana i nawet ta przesiadka pomogła. Dopóki nie
dodałem czwartego wiatraka. Ten, co prawda, reguluję przy pomocy sprzętowego
regulatora obrotów (Pentagrama), ale problem powrócił. Miał ktoś podobny
problem? Czy wiecie co moze być przyczyną takich objawów?
Received on Sun Sep 17 23:40:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 17 Sep 2006 - 23:51:16 MET DST