Re: Zwedzony procek?

Autor: dzieciol <lelum_at_buziaczek.pl>
Data: Fri 15 Sep 2006 - 00:27:31 MET DST
Message-ID: <op.tfv3b5wu36a4af@przodek>
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2

On Thu, 14 Sep 2006 16:50:33 -0400, BrunoN <brunon99@REMOVE.o2.pl> wrote:

> Niedawno szukałem tu pomocy w związku z athlonem 2000+, mającym poważne
> problemy ze współpracą z płytą Epoxa. Już wydawało się, że problem
> solved przy pomocy większego kaloryfera, ale jednak nie - proc został
> sprawdzony na dwóch płytach a także ubrany w dużą miedzianą czapkę ze
> śmigłem i wciąż robi podobne numery (choć po założeniu większego
> wiatraka potrafi pochodzić trochę dłużej - np. godzinę zamiast pół - i
> znów pada na jakiś czas i nie daje się uruchomić). Stawiam więc, że
> przez przekładkę/instalacji musiało stać mu się jakieś dziwne kuku.
> Odkopany spod pasty rdzeń ma wszystkie rogi w stosownych miejscach i
> żadnych szczerb. Za to pod spodem widnieje coś takiego:
>
> http://images4.fotosik.pl/126/3a4768a8e9fb39c9.jpg
>
> Taka niezbyt wyraźna ciemna plama - czy tak może wyglądać ślad po
> przypaleniu? Fotki usmażonych atlonów w sieci wyglądają dużo smutniej. I
> czy da się coś zjarać w procesorze, tak żeby prawie-działał? Takie
> sytuacje zawsze kojarzyły mi się ze 100% zgonem.
>

Nie widzisz, ze masz wybrakowany procek? Jeden z elementow z
oznaczeniem '102' wlutowany jest 'do gory nogami'-przelutuj
problemy znikna!!!! -;) -;) -;)
Received on Fri Sep 15 00:30:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 15 Sep 2006 - 00:51:10 MET DST