Witam
Mam taki problem: podczas włączania komputera dość często zdarza
się, iż po włączeniu zasilania nic się nie dzieje, tzn. zaświeca
się dioda od zasilania, ruszają wszystkie wiatraki, zapalają się i
gasną diodki na napędach CD, DVD i HDD i... cisza. Nic się dalej nie
dzieje. Nie słychać żadnego sygnału z BIOSU, a do monitora nie jest
podawany żadny sygnał - wszystko stoi w miejscu. Trzeba dopiero tak,
ze 2-3 razy wcisnąć reset aby wszystko wystartowało normalnie. Jak
już wystartuje to wszystko działa bez problemów.
Przedtem się tak nie działo. Konfiguracja komputera jest cały czas
bez zmian. MB to Mint (ale nie pamiętam jaki chipset bo akurat jestem
w pracy). Kumpel miał podobne objawy jak mu "spuchły" kondensatory na
MB ale u mnie nie widać takich objawów. Pamięci powiem szczerze -
nie sprawdzałem (może polecicie jakiś miarodajny program). Jedyne co
mnie nurtuje to napięcia w zasilaczu. Zmierzyłem je SpeedFanem i o
ile napięcia "+" są w porządu (tak samo jak w BIOSie), to w
przypadku "-5V" i "-12V" odczyt jest na poziomie 1,3V i 0,8V nie wiem
czy tak powinno być bo się na tym nie znam ;-) (ale sprawdziłem w
pracy i mam podobnie).
TIA
Pozdrawiam
Wojtek
Received on Fri Sep 8 11:10:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 08 Sep 2006 - 11:51:07 MET DST