Re: Czy komuś padł procesor ze starości?

Autor: BQB <adres_at_anty.spamowy.com.invalid>
Data: Wed 06 Sep 2006 - 12:29:31 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <44fea3eb$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Sander" <ROT13_fnaqre3@tnmrgn.cy_ROT13> napisał w wiadomości
news:edl6t6.2sc.1@Hobby.od.20.lat...
> "Marcin Kocur" <marcinkocur@op.pl.wytnij> w
> news:edkjc6$icu$2@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
>> Wiadomo, że wszystko się psuje po jakimś czasie. Nagrywarki,
>> drukarki,
>> płyty główne, dyski... a procesory? Tak ze starości, bez pomocy ze
>> strony użyszkodnika ;)
>
> Kiedyś czytałem, ze Intele miały (mają ?) 10 lat żywotności,
> chodzi o pracę ciągłą, czyli non stop.

Jeśli elektronika pracuje nonstop, to się szybko nie zepsuje, bardziej
szkodliwe jest częste włączanie i wyłączanie. Mam w pracy obrabiarkę,
która ma w sobie stary komputer - ma już 30 lat i wciąż działa - tam
jako "system" jest coś, co było przed Basic jeszcze :P

-- 
bqb znaczek wiadomo jaki bqb.pl
Uwaga adres w nagłówku jest antyspamowy !!!
Bo pogryzę http://tinyurl.com/j6l7c 
Received on Wed Sep 6 12:35:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 06 Sep 2006 - 12:51:05 MET DST