> znam ten bol, ale bardziej od strony: "spuchl kondensator, ojojoj, trzeba
> plyte glowna wymienic" albo: "spalil sie uklad scalony... oj, serwer do
> wymiany... jakies... 2000$ + transport z Tajwanu..." :D
> Od 10 lat zalatwiam sprawy w tym samym serwisie, ale nie w stolicy
> niestety. Jak tak sie boisz serwisow to kup za 30pln karte PCMCIA z 4
> portami USB 2.0, i poczekaj az bedziesz mial pewne informacje gdzie na
> pewno warto oddac i bedzie tanio.
O, wlasnie, zapomnialem o tych PCMCIA, ale wiem, ze nie ktore mialy kabelek
do zasilania podlączany
pod dzialajacy USB, a ja nie mam zadnego.
Gdzie ten serwis?
W sumie moze bym podjechal :)
Wiesz ile bym czekac musial i koszta jakie?
Czasem jezdze na polnoc polski, czasem na poludnie, na wschod mam blisko
a na zachodzie wogole nie bywam, wiec moze wycieczke bym zrobil :D
Received on Sun Sep 3 21:20:04 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 03 Sep 2006 - 21:51:04 MET DST