Dziękuję za odpowiedź i przepraszam, ale przed chwilą coś mi się wysłało
przed dokończeniem. Nie wiem czy anulowanie zadziałało.
> No to są dwie mozliwości: Albo chodzi o przydźwięk sieciowy albo o
> zakłócenia które umownie nazwijmy "komputerowymi". Pierwsze
> najczęściej pochodzą od źle czy słabo kontaktujących wtyczek połączeń
> między kartą dźwiękową a wzmacniaczami czy ogólniej zewnętrznymi
> urządzeniami dźwiekowymi a drugie są wytwarzane przez procesor i inne
> układy komputera, mają częstotliwość i rytmikę zmienną i dającą się
> skojarzyć z pracą kompa.
> 1. Mógłbyś zapisać jakiś zakłócony plik dźwiękowy i powiesić na
> jskimś serwerku, jeden odsłuch mógłby wiele wyjaśnić.
Na razie nie mam pomyślu gdzie to umieścić, ale może coś wymyślę.
> 2. Poruszaj wtyczkami przy karcie i wzmacniaczu - moze coś się da
> stwierdzić. (Jest np. pewiem typ jacka (dżeka) stereo, który
> nagminnie traci kontakt masy pomiędzy swoim zewnetrznym pierścieniem
> kontaktowym a blaszką wewnątrz do której mocuje sie przewód masy.
> Cholerne brakoróbstwo).
Programy telewizyjne odbieram za pośrednictwem telewizji kablowej Aster.
Kabel mam podłączony do gniazdka w ścianie. Zinstalowany na tym kablu rozgałeziacz RADMOR pozwala jeden kabel doprowadzić do
telewizora,
a drugi do komputera. Na kablu prowadzącym do komputera mam jeszcze
zinstalowany GROUND BREAKER (opisane zakłocenie miało miejsce
już przed instalacją tego breakera). Cała ta instalacja leży sobie spokojnie
i poza momentami sprzątania nie jest poruszana. W każdym razie nie jest
poruszana w momencie gdy zakłócenie się pojawia ani wtedy gdy znika.
Ostatnio wszystkie kabelki podłączone do komputera były odłączone
i połączone ponownie. Niczego to nie zmieniło.
Piszę o tym bo nie wiem czym ewentualnie poruszać.
Pozdrawiam
TW
Received on Sun Jun 11 13:40:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Jun 2006 - 13:51:07 MET DST