Witam!
Mam w pracy serwer z Fedora Core 5, ktory wlaczam rano i wylaczam po pracy.
No i obserwuje dziwne zjawisko: serwer wlacza sie sam w nocy. Pomyslalbym ze
skoki napiecia, wylacznik albo cos w tym stylu, ale godzina wlaczenia jest
zawsze prawie taka sama - 2 min po polnocy.
Widze w logach ze zawsze wpis oznaczajacy rozpoczecie startu jest o 00:02:50
+- kilkanascie sekund
W biosie mam powylaczane Wake On Lan i Wake On Ring, AC-LINK na Stay Off,
wiecej podejrzanych opcji nie znalazlem.
Spotkaliscie sie z czyms takim? Jakis blad biosu?
Czy moze mam juz wolac egzorcyste?
Received on Tue May 23 22:50:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 23 May 2006 - 22:51:15 MET DST