Elminster napisał(a):
> Witam
>
> Czytałem niedawno, że dyski IDE nie powinny pracować non-stop (np. 2
> -3 dni). Najlepiej jakby pracowały 8 h/ dziennie. Podobno dyski SATA
> są zacznie lepiej przystosowane do wielogodzinnej pracy. A w dyskach
> IDE po wielu takich maratonach mogą pojawiać się błędy. Co wy na
> to?
Kompletna bzdura. Mechanizmy identyczne
>
> Na moim pececie mam dwa dyski IDE. Jeden to 40 GB, a drugi 200 GB.
> System oraz wszystkie programy są na 40. Również programy P2P
> ściągają na 40. Wszystkie ważne dane przechowuję na 200. I stąp
> drugie moje pytanie:
>
> Czy jeżeli komputer sam pracuje np. 48 godzin i ściąga coś z
> Internetu (czyli w zasadzie powinien używać tylko 40 - system,
> programy i powierzchnia do zapisu ściąganych plików) to czy mogę
> uznać, że ten drugi dysk właściwie nie pracuje? Czy mogę
> przyjąć, że wielogodzinna praca jak juz to uszkodzi mi 40 ( na
> której aż tam mi nie zależy, poza tym nie mam na niej ważnych
> danych)? A może, gdy komputer jest włączony to talerze dysków
> obracają się tak czy tak, niezależnie od tego czy akurat jest coś
> zapisywane na danym dysku, więc oba dyski w jednakowym stopniu
> narażone są na awarię?
>
Głównie zużywa się łożysko więc nie istotne czy dysk "rzeźbi" czy nie.
Aczkolwiek intensywna praca powoduje większe nagrzewanie dysku. Zapewnij
dobre chłodzenie (szczególnie istotne przy dyskach Seagate - te to się
grzeją). Dyski jak najdalej od siebie. Nie stosuj gumowych podkładek.
Jak mimo to gorące - ekstra wiatrak.
-- Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie.Received on Mon May 15 07:35:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 15 May 2006 - 07:51:07 MET DST