Mam taki jeden moduł pamięci Kingstona
KVR133X72RC3/256
Kiedyś działała, teraz jedne płyty jej nie widzą,
inne widzą tylko 128MB, ogólnie problemowa.
Po dokładnym przyjrzeniu się, zauważyłem,
że jeden kondensatorek jest ukruszony, około połowy.
Czy to może być przyczyna problemów, czy jednak nie
i pamięć jest do wyrzucenia?
Czy taki kondensatorek można wymienić?
Jest strasznie malutki (oznaczony C32, koło
środkowej kości, na jednej stronie jest ich 9,
przy każdej kości jest taki). Nie ma, bądź nie widzę
oznaczeń, na rezystorkach są parametry,
a na kondensatorkach nie.
Jeśli można wymienić, to skąd wziąć parametry
takiego maleństwa?
Tak pytam, bo gdybym ją "reanimował"
to włożyłbym ją do starego kompa :)
-- Pozdrawiam, KerryReceived on Thu May 4 18:15:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 May 2006 - 18:51:03 MET DST