Problem z OC Bartona 2500+

Autor: Marek <marek_at_wp.pl>
Data: Tue 25 Apr 2006 - 14:58:25 MET DST
Message-ID: <e2l6dh$ilq$1@achot.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Moja konfiguracja:
ASUS A7N8X-X na nForce2, zasilacz Antec, Athlon XP 2500+ Barton, 1x Kingston
KVR400X64C3A 1GB, dwustronna, ustawiona na 2,6V

Pamięć tę kupiłem wczoraj z myślą o OC.
Przy standardowych ustawieniach Bartona (333MHz), w trybie synchronicznym
(333MHz) pamięć chodzi bez problemu.
Jednak gdy zostawię procesor na 333, a pamięć dam na 400, to MemTest86 od
razu zgłasza błędy.
Uszkodzona pamięć, czy raczej płyta ma problemy z pracą asynchroniczną?
Dodam, że mam najnowszy BIOS.
Niestety nie mam oryginalnego Bartona 3200+ 400MHz, żeby to sprawdzić. Teraz
nie wiem, czy reklamować tę pamięć, czy nie.

Próby podkręcania:
Po ustawieniu procesora na 400 i pamięci na 400 komputer resetuje się
podczas wczytywania Windows XP.
Chłodzenie jest OK. Próbowałem zwiększyć napięcie na procesorze do 1,8V - to
samo.

Postanowiłem więc kręcić mnożnikiem zamiast FSB, bo zdaje się, że mam
fabrycznie odblokowany.
Pamięć ustawiłem na 333, procesor też, a mnożnik na 14x.

Na razie wygląda na to, że chodzi, tylko tak:
Jak dałem mnożnik 12x, to pokazał Athlon XP, zdaje się, 2700
Jak dałem 12,5x to pokazał 2800 (mniej-więcej, nie pamiętam dokładnie)
A jak dałem 14x to pokazuje 1007Mhz czy coś takiego. Czy to znaczy, że komp
pracuje tak, jakby miał 1GHz, czy po prostu BIOS ześwirował, bo nie zna
procesora o takim FSB i mnożniku, a procesor chodzi tak naprawdę na 2300MHz?

Co o tym myślicie?
I dlaczego nie mogę kręcić FSB?
Czy należy podejrzewać uszkodzenie pamięci?
Received on Tue Apr 25 15:00:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 Apr 2006 - 15:51:15 MET DST