Co moglem uszkodzic?

Autor: Akcent on tour <acce(usun)nt_at_onet.eu>
Data: Sun 23 Apr 2006 - 14:25:42 MET DST
Message-ID: <e2fs91$jh4$1@news.onet.pl>

Witam,

podczas proby podlaczenia aparatu cyfrowego via USB komputer
nieoczekiwanie... wylaczyl sie. Poczatkowo pomyslalem o zasilaczu, ale po
podmianie na drugi niestety komp wciaz nie daje oznak zycia. Nie chodzi
wiatrak, hdd, nic nie piszczy. Po prostu zdechl!

Zastanawiam sie, czy moglem uszkodzic plyte (Gigabyte GA-8IPE1000)? A moze
procek? Czy wtedy komp podnioslby sie choc na kilka sekund dopoki nie wywali
bledu? Hdd raczej wykluczam - slusznie?

A moze jakis bezpiecznik na plycie? Bezpiecznik zasilacza OK.

Obecnie lacze sie via komorka i niestety weryfikacja problemu w googlach
idzie mi baaaaaardzo topornie. Dziekuje za pomoc. Ewentualne
uwagi ->gg1081103.

-- 
Pozdrawiam,
Piotr 
Received on Sun Apr 23 14:35:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 23 Apr 2006 - 14:51:18 MET DST