Michal Bien napisał(a):
> Co do strychu mam obiekcje ze wzgledu na temperatury tam panujace,
Ja mam pokój zrobiony na strychu już od kilku lat i komputery nawet w
lecie działa bez problemów, tzn. nie było resetów samoczynnych,
niestabilności czy innych objawów wskazujących na problemy z
chłodzeniem. No ale fakt, że jest izolacja termiczna w ścianach i nad
deskami w suficie. ;)
Zresztą lato to z reguły ciężki czas dla komputerów - a pamiętam, że
kiedyś u znajomego, w niewielkim pokoju - normalnym, nie w poddaszu było
jeszcze bardziej duszno i gorąco niż u mnie, a jego komputer też działał
. ;)
> natomiast w piwnicy komputer stale pracujacy jest IMO duzo bezpieczniejszy
> niz w mieszkaniu - juz o tym pisalem, ze w mieszkaniu prawie zawsze ma
> sie co zapalic od ewentulanego zwarcia, w piwnicy mozna wygospodarowac
> miejsce z samym betonem, gdzie w najgorszym razie stopi sie PCB i oraz
> przeni panel obudowy -> narobi dymu/smrodu.
Zastanawiam sie jeszcze, czy nie pomogłoby np. zamocowanie wszystkiego w
odpowiedniej "puszce" przymocowanej do ściany, jak do instalacji
elektrycznych. Oczywiście nie prowizorycznie, ale solidnie, no i
zapewnienie odpowiedniej wentylacji. :)
Jeśli w piwnicy nie ma wilgoci, to chyba rzeczywiście bezpieczniej niż w
przedpokoju - beton się nie pali. ;)
-- # Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885 # "Władza to nie środek do celu; władza to cel" # /George Orwell - Rok 1984/Received on Tue Apr 4 23:55:11 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 05 Apr 2006 - 00:51:04 MET DST