Zepsuty wiatrak na karcie graficznej przyczyna problemow z uruchomieniem?

Witam
Od paru dni moj komputer nie zawsze chce sie uruchamiacw normalny sposob.
Czasami przy niektorych uruchomieniach wydaje dlugi pisk z glosnika (co
sugeruje problem z pamiecia), a ekran monitora pozostaje wowczas czarny.
Jesli taki problem wystapi to po kilkukrotnym resecie startuje i pokazuje
komunikat bledu CMOS. Zmiana ustawien BIOSu pozwala normalnie uruchomic
komputer. Gdy po kilku dniach poprawnego dzialania to zjawisko sie
powtorzylo postanowilem otworzyc obudowe i podociskac sloty pamieci.
Zauwazylem wowczas, ze podczas normalnej pracy wiatrak na karcie grafiki nie
kreci sie. Kable jego zasilania sa podpiete do ginazda na karcie.
Czy ten zepsuty wiatrak moze byc mimo wszystko przyczyna okresowych
problemow z uruchomieniem (powtarzalny dlugi pisk i niemoznosc startu)? Czy
wystarczy dolozyc jakies pasywne chlodzenie na karte, czy musze ja wymienic?
Obecnie posiadam karte graficzna GF3 Ti200 64MB 128bit, obudowe Modecom Fine
I z zasilaczem Feel 300W, plyte Abit IS7, 768 MB DDR, procesor PIV 2,4 GHz
533MHz.
Prosze o porade.

-- 
Pozdrawiam
Paweł