Re: formatowanie i inne

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Tue 24 Jan 2006 - 08:47:17 MET
Message-ID: <dr4m25$sqq$1@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Sep napisał(a):
> 1). Klastry składają się z kilku sektorów (czyli fizycznie wydzielonych
> najmniejszych jednostek dysku - czy nadal zajmują 512 bajtów - czy tak było

W architekturze IBM sektory mają po 512 B, ale w innych
architekturach było/jest inaczej czasem.

> zawsze). Zostały wymyślone, aby przyspieszyć działanie komputera ( co

Niekoniecznie przyspieszyć (w tamtych czasach i tak nośniki
były wolne), tylko aby zmniejszyć liczbę jednostek alokacji,
którymi trzeba zarządzać :) Aby kod systemu plików był zwarty,
prosty i czytelny numery jednostek logicznych powinny być
krótkie (optimum było właśnie 16 bitów zastosowane w FAT16,
bo i procesory były 16-bitowe. FAT12 to wybryk natury ;) ).

> tłumaczy dlaczego w FAT16 >a gdzie było wykorzystywane FAT12< były takie
> duże).

FAT12 jest używane na dyskietkach.

> 2).Dlaczego pomimo wzrostu wydajności PC od czasów wprowadzenia FAT32 (a
> później NTFS, który jest bezpieczniejszy, ale niewiele zmienił rozmiary
> jednostek alokacji) nie wymyślono nowego systemu plików, który
> wykorzystywałby mniejsze klastry (czy wynika to tylko z pojemności
> współczesnych twardzieli)?

NTFS i HPFS mogą spokojnie wykorzystywać klastry o
rozmiarze jednego sektora. Jest to po prostu wolniejsze
i zwiększa stopień fragmentacji. Masz jednak *pełną*
dowolność wyboru w sporym zakresie :)

> 3).Skoro już o NTFS-e - czy jest wydajniejszy od FAT32? czy XP pracuje na
> nim szybciej niż na FAT32?

W niektórych operacjach jest znacznie szybszy, w innych
porównywalny mimo większej liczby wykonywanych operacji,
w pozostałych wolniejszy właśnie z powodu tego, że
zawsze robi znacznie więcej niż FAT.

> 4). Jeden plik może zajmować minimum jeden klaster - czy pozostała
> (niewykorzystana przez plik) część może być zajęta przez kolejny plik??

Nie może (przynajmniej w olbrzymiej większości systemów
plików).

> 5). Ile tak naprawdę można mieć partycji? Od dawna trzymam się stanowiska,
> że cztery podstawowe lub 3 podstawowe i jedna rozszerzoną (a na niej

Dokładnie tak, o ile informacje o nich informacje są
zapisane w sposób klasyczny w MBR. Jeżeli "oleje się" MBR
i zacznie stosować inny sposób opisu partycji (np. dyski
dynamiczne Windows) te limity przestają obowiązywać.

> nieograniczona ilość dysków logicznych chociaż słyszałem, że maks to 32). W

Nieograniczoną na pewno nie, ale dokładnej wartości limitu
nie znam na pamięć. Na pewno nie jest to mało :)

> czasach DOS-a można było mieć tylko 1 partycję podstawową - czy wynikało to
> tylko z niedoskonałości oprogramowania czy raczej sprzętowych? Czy ilość
> partycji rozszerzonych jest limitowana?

Z niedoskonałości oprogramowania.

> 6). System plików określa schemat dopuszczalnych nazw plików i katalogów.
> Czy to właśnie od niego zależy, to że Linuks odróżnia duże litery od małych
> czy jest to raczej cecha samego systemu? (wątpliwości wynikają z tego, że w

Jedno i drugie. NTFS też pozwala na odróżnianie wielkości
znaków na przykład, ale Windows celowo ujednolica wielkość
i można się odwoływać do plików niezależnie od podanej nazwy
(choć zapamiętywana jest ona w postaci podanej przy tworzeniu
i można potem dowolnie zmieniać wielkość znaków).

> 7). Formatowanie to... (no właśnie - żadna definicja z NET-u mi się nie
> podoba) ? Czy samo utworzenie partycji (bez formatowania - za pomocą
> jakiegoś prymitywnego programu np. fdisk-a) definiuje z jakiego systemu
> plików będzie ona korzystać?

W opisie partycji istnieje pole określające typ systemu plików,
ale nie determinuje ono sposobu formatowania. Teoretycznie zatem
można oznaczyć partycję jako EXT2 a sformatować ją jako FAT16,
ale spowoduje to tylko problemy z bardziej zautomatyzowanymi
systemami operacyjnymi. Należy więc trzymać się zasady nadawania
partycjom identyfikatorów typów zgodnych ze sposobem formatowania.
Z drugiej strony na przykład NTFS jest oznaczany w tablicy par-
tycji identycznym kodem co HPFS, co prowadzi czasem również do
niejasności...

> 8). (niezwiązane z tematem) Kiedyś czytałem (a było to już jakiś czas temu)
> o szybkiej śmierci BIOS-u - miał go zastąpić mały program obecny na dysku
> twardym, znacznie nowocześniejszy, do którego (programu konfiguracyjnego)
> użytkownik miałby swobodny dostęp także podczas korzystania z systemu
> operacyjnego takiego jak windows. Na razie jednak nie słyszałem, aby z płyt
> głównych ktoś wywalił BIOS

BIOS musi być, co najwyżej można zmienić zakres jego obowiązków.
Bardziej markowi producenci pecetów już teraz program konfigu-
racyjny umieszczają nie w ramach BIOSu w pamięci Flash, ale
właśnie na dysku twardym.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Tue Jan 24 08:50:17 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 24 Jan 2006 - 08:51:27 MET