Re: LCD = shit?

latet napisał(a):
> No wlasnie. To co przy tekstach b. pomoga,

Zdecydowanie.

> w obróbce zdjęć może trochę denerwować.

LCD generalnie słabo nadają się do zdjęć, a te, które
się nadają, mają ceny nie zachęcające do kupowania ich
do domu.

> To czym właściwie jest kontrast w LCD (ten regulowany)?

Różnicą między zaciemnieniem punktu dla czarnego a
otwarciem go dla pełnej jasności. Pisząc nieco abstrak-
cyjnie, kontrast reguluje w zakresie otwarcia pikseli
szerokość charakterystyki otwarcia, a jasność przesu-
nięcie tej charakterystyki, na przykład:

1) mała jasność, duży kontrast:
zamknięcie otwarcie
|-[###############################]-------|

2) duża jasność, duży kontrast:
zamknięcie otwarcie
|-------[###############################]-|

3) mała jasność, mały kontrast:
zamknięcie otwarcie
|-[#####################]-----------------|

4) duża jasność, mały kontrast:
zamknięcie otwarcie
|----------------[#####################]--|

Przy czym w pewnym zakresie jasność może też regulować
jasnością podświetlenia czasem, co może przesuwać
charakterystykę nieco "ładniej".

LCD generalnie nie ma tej charakterystyki otwarcia zbyt
dobrej (mało kroków), zatem podświetlenie musi być bardzo
jasne, a kontrast ustawiony na dosyć dużą wartość by
odcienie różniły się od siebie, a nie zlewały się w
jednolite plamy, a kolory miały sensowną soczystość
(szczególnie czyste barwy RGB, które są wyświetlane
tylko 1/3 powierzchni piksela).

> Bo w CRT to po prostu jasność jasnego.

W CRT to działa tak samo w zasadzie, tylko całość
jest sterowania napięciem elektrod.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../