Re: czemu komp strasznie spowolnil?

Artur napisał(a):
> witam,
> cos sie stalo mojemu kompowi, pewnego dnia po wlaczeniu zaczal strasznie
> wolno dzialac... 512mb ramu zlicza chyba z 2 minuty, windows odpala sie tak,
> ze jeszcze nie udalo mi sie dotrwac do konca...
> pamiec wymienialem, wszystko odlaczylem, wiec to wina procka albo plyty (P4
> 1,6 i Intel P845BG) na co stawiacie? probowalem aktualizowac bios ale nie
> zmienilo to sytuacji...
> myslicie, ze da sie cos z tym zrobic?
>
Ja miałem podobny problem przy procku P4 3.0 (Prescott). System zaczął
strasznie się mulić, od około 2 miesięcy, z tygodnia na tydzień coraz
gorzej. Byłem prawie pewny że po prostu system jest do reinstalacji, ale
nigdy nie było czasu żeby to zrobić. Aż w ostatni weekend komputer w
pewnym momencie po prostu się wyłączył - nie zawiesił czy coś takiego -
po prostu Power Down. Dało mi to do myślenia - wziąłem go na biurko do
badania. Kiedy dotknąłem radiatora procesora już wiedziałem o co chodzi
- prawie mnie poparzył. Zdjąłem wentylator i moim oczom ukazało się to
(zdjęcie aparatem z telefonu więc kiepska jakość):
http://nowiny.eu.org/~adrian/proc.jpg

Na szczycie radiatora, pod samym wentylatorem zebrałą się około 3mm
warstwa kurzu, która skutecznie blokowała przepływ powietrza przez
żeberka radiatora i w rezultacie praktycznie nie było chłodzenia.
Podejrzewam, że P4ki mają jakiś wewnętrzny mechanizm zwalniania
taktowania kiedy jest za ciepło, ponieważ po usunięciu tej warstwy kurzu
  , temperatura procka spadła o ok. 20 stopni a całą moc, którą traciłem
sukcesywnie przez te 2 miesiące dostałem naraz spowrotem - uczucie
prawie jak po kupnie nowego, szybszego procka ;-).

Reasumując - jeżeli masz P4 to być może chodzi tutaj o to że jest mu po
prostu za ciepło.

-- 
Adrian