Re: NTFS - wilkosc sektora

"Rafał Bartoszak" 1llmapw2pdl6w$.12by60p7kyz42.dlg@40tude.net

> > Ale jednak coś na niespodzianki masz przygotowane? :)

> Oczywiście. Recovery odbudowujące partycje z systemem i aplikacjami...
> Backupy dokumentów i kodów źródłowych... Linux live do ratowania "co się
> da"... Używam głównie notebooków - dwa mam w gotowości, jak trzeba to
> żona pożyczy mi trzeci ;). W stacjonarnym dodatkowe dyski w
> szufladach... Dam radę ;)

No widzisz. :) A ja mam tylko ten komputer.
Musiałem się jakoś zorganizować. :)

Teraz mnie zabawy partycjami ,,nie kręcą'', ale
przez dwa chyba lata było to jak rozkosz. :)

Gdyby mnie wówczas ktoś do tego zatrudnił -- bawiłbym się
chyba za darmo, za sama możliwość pracy w ludzkich warunkach...

Było jak było -- zamiast przeżyć pięć lat na uczelni,
w miłym towarzystwie -- żyłem jak w piekle. :)
Gdybym żył wśród ludzi -- nie utraciłbym tak wiele...
O ileż spokojniejsze i bardziej zwarte było wówczas moje myślenie...
Teraz jestem jak zamulony...

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....