> > Drukarka jest nadal na gwarancji, ale mój dylemat polega na tym, że 
musiałabym 
> > kupić do niej komplet oryginalnych tuszy no i nie wiem jaki byłby koszt jej 
> > naprawy - "zabawa" zaczęłaby się pewnie w granicach 200 zł, a nie wiem czy 
w 
> > tym wypadku gra jest warta świeczki. 
> 
> Kup zamiennik np. IncTeca i spróbuj czy na nim będzie działać (po kilku 
> czyszczeniach głowicy).
>  > Miałam już do czynienia z różnymi
>  > drukarkami a epsona doceniłam za świetne kolory i stary model epson
>  > stylus 640,
>  > który służył mi przez kilka lat właśnie na zamiennikach.
> 
> [OT] Ja używam Stylusa 400 od wieeeelu lat, kurczę, drukarka nie do 
> zdarcia. A mogłaby się w końcu zepsuć, kupiłbym sobie nową :P.
Jak widzisz - nie ma to jak stary Epson i nie wiem czy teraz tak szybko bym go 
zamieniła na nowszy (lepszy hehe jak z piosenki Kasi Klich :) ) model :). Niby 
Epson obnizył ceny oryginalnych tuszy i jest dość konkurencyjny, ale jak na 
średni budżet domowy to i tak jest sporo w porównaniu do zamienników :(. Ale 
dzięki za radę w sprawie IncTeca - jak widać zamiennik zamiennikowi nie 
równy :). A ja zawsze miałam dylemat na jaką firmę się zdecydować. 
Za parę dni zamelduję co z tego wynikło - może się komuś moje doświadczenia 
przydadzą :).
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Thu Dec 29 16:40:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 29 Dec 2005 - 16:51:16 MET