Dziwy z napięciem...

Autor: Mims <sernik_at_polbox.com>
Data: Sun 30 Oct 2005 - 21:27:48 MET
Message-ID: <aad34$43652c31$d4ba5dc5$15921@news.chello.pl>

Witam,
Prawdę mówiąc, nie wiem, co o tym sądzić, ale...
Mam następującą sytuację:
- płyta Abit NF7-SL
- bleble
- zasilacz - do dzis Codegen 400 - od dziś - Chieftec GPS-350EB-101A

Generalnie - problem się pojawił po jakiś 2 latach w sumie bezproblemowego
użytkowania - pojawiły się zwisy- w postaci "zamrożonego" kompa.
Dziś, po zmianie zasilacza, tak po jakis 2-3 godz. wychodzi,ze wymiana
pomogła, ale...
Z niewiadomych mi powodów (i niezrozumiałych) BIOS pokazuje, ze napięcie -5
(minus 5) jest równe... kolo -63 V z groszami! Program Abitow EQ - taki
normalnie do płyty dołączany, pokazuje dla odmiany 3,6 V ( zaznaczam -
nalini -5V)!

Ze BIOSEM i generalnie programami monitprującymi nie ma się co sugerować, to
wiem i rozumiem, ale zeby AZ TAKIE coś pokazywać???
Dlaczego?? Skąd???
Fakt faktem, ze musiałem zdeko wtyczke przemeblować (czyli odpiąć 4 zbędne
piny ---- ATX 20 pin -- ATX 24 pin). Przy okazji - w porównaniu do
Codegena - wyszedł brak jedego kabelka przy wtyku zasilającym, ale opisu
wynika ze to NC jest - czyli niby zbędny. Tym niemniej - w Codegenie był to
szary kabelek
Czy może to być przyczyna takiego napięcia?? Niby mozliwe, ale to w ten czy
inszy sposób sugerowałoby ze jednak standart ATX nie jest tak do końca
kompatybilny w dół...
Dziw - jak dla mnie....
A komp chodzi całkeim dobrze- co przy faktycznie takim napięciu by miejsca
chyba nie miało...

Any idea? Przejmować się i szukać i dłubać, czy spokojnie się wyluzować i
spać iść?:)

Ukłony
Michau
Received on Sun Oct 30 21:30:13 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 30 Oct 2005 - 21:51:18 MET