PAndy napisał(a):
> Ja czyszcze TV w pracy zwyklym plynem bezbarwnym do mycia okien - zwilzam
> nim recznik papierowy i po klopocie - nie masz trzec tylko przetrzec, jesli
> jest cos co zaschlo to po prostu to zwilz i przetrzyj raz jeszcze za jakis
> czas - nie zepsulem, nie zarysowalem tak ani jednego LCD...
>
tyle ze powoli Ci matowieje "szybka" ktora nie jest szklana tylko z
tworzywa....
a skladniki takich windows cleanerow bywaja agresywne.... (amoniak)
tego nie widac odrazu ale za czas jakis sie zdziwisz....
do czyszczenia najlepsza jest jak sciereczka z mikrowłókien,
a gdy na monitorze jest jakas tlusta plama wystarczy chuchnąć.....
enzymy ze sliny [ale bez przesady... nie pluc na panel :)] wystarczaja do
rozpuszcze nia tlustych sladów po paluchach czy po resztkach obiadu
jak parskniecie na ekran czytajac ten tekst :D
w kazdym razie mikrowlókna i chuchanie sie sprawdzaja i sa bezpieczne :]
uzywam podobnej: http://www.alejahandlowa.pl/index.php?t=p,255253
K.
Received on Thu Oct 27 07:25:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 27 Oct 2005 - 07:51:21 MET DST