W dniu Mon, 24 Oct 2005 17:19:29 +0200, osoba określana zwykle jako
FrOG pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>>>> Bo to jest trendi, nie wiesz?
>>>Nie wiem dlaczego sie tego rajdu tak czepiacie (pisze to po przeczytaniu
>>>calego posta).
>> Bo RAID-0 poza pewnymi szczególnymi przypadkami jest bez sensu.
>ok... to powiedz poza jakimi szczegolnymi przypadkami?
Było już pisane - dużą ilością liniowo odczytywanych/zapisywanych
danych (nieszczególnie cennych).
>i dlaczego bez sensu (pominmy na chwile kwestie awaryjnosci)
A dlaczego jest dobry? (pomińmy na chwilę kwestie szybkości dostępu i
wielkości urządzeń)
>>>Przeciez jest zauwazalny przyrost wydajnosci calego
>>>systemu... a ten kto mowi ze nie widzi roznicy to mu po prostu nie wierze.
>> Niezależnie od charakterystyki obciążenia sprzętu?
>poprosze o dokladniejsze wyjasnienie
Którego słowa nie rozumiesz?
>>>To jest tak samo jak z HT w P4... jak sie na tym nie pobawi to sie nie wie
>>>o
>>>co chodzi.
>> A wiesz co jest potrzebne, żeby HT sprawiało jakąś różnicę?
>nie chodzi mi tutaj o wzrost wydajnosci jakiejs aplikacji... zreszta nie o
>tym teraz tu mowimy
To po co przytaczasz jakieś przykłady od czapy?
>>>Ja sam nic takiego nie robie... ale zanim kupilem drugi dysk to np. w
>>>Azureusie podczas sprawdzania danych, podczas kopiowania wiekszych ilosci
>>>danych przez siec LAN lub rozpakowywania archiwow rar, moglem sobie pojsc
>>>spokojnie zrobic herbate, bo nic innego nie dalo sie zrobic... natomiast
>>>teraz podczas robienia tych rzeczy moge sobie spokojnie przegladac stronki
>>>nie czekajac na otworzenie nowego okienka 5 min. Tak samo jesli chodzi o
>>>dzialanie programow w tle (Azureus, GG itp.) i granie w miedzyczasie.
>> I nic innego nie zmieniałeś w konfiguracji? Jakoś ciężko w to uwierzyć
>> po takim opisie.
>nie chcesz nie wierz... ja rowniez nie mowie o jakims oszalamiajacej
>roznicy... po prostu poprawia sie komfort "pracy". Roznica ta jednak jest
>moim zdaniem warta tego w sumie malego ryzyka utraty danych. Oczywiscie w
>zaleznosci od urzytkowanie (o tym pozniej).
A po polsku? ("w zaleznosci od urzytkowanie")
>>>Jesli chodzi o awaryjnosc... tu juz sobie trzeba odpowiedziec czy
>>>faktycznie
>>>jest to az tak istotna wada. Dla mnie szczeze mowiac nie robi najmniejszej
>>>roznicy dysk, ktory pada podlaczony do raidu czy nie... jedyna
>>>niedogodnoscia jest to ze bede musial zainstalowac system jeszcze raz.
>> Gdyby to była tylko instalacja systemu, to owszem.
>>>W
>>>dobie powszechnej archiwizacji danych przestalo to juz byc wiekszym
>>>problemem.
>> Doba powszechnej archiwizacji danych trwa tak od ładnych parudziesięciu
>> lat (jeśli ograniczymy się tylko do komputerów).
>cytuje co wczesniej napisalem:
>"Nie mowie tu o jakis "zaawansowanym" korzystaniu z PC-ta typu obrobka
>materialow wideo czy aplikacjach zapisujacych dane sekwencyjnie... tylko o
>normalnym uzytkowaniu!"
Co rozumiesz przez normalne użytkowanie?
>>>Nie mam prawie nigdy zadnych waznych rzeczy na dysku,
>> O widzisz. I to jest kluczowe.
>to jest po prostu bezpieczniejsze... nie wazne czy ma sie macierz czy nie
Jak się komputer używa tylko do zabawy, to się ma troszkę beztroskie
podejście do danych.
>>>ktorych nie
>>>mial bym zarchiwizowanych na plytkach. Wystarczy raz na tydzien (albo
>>>nawet
>>>miesiac) przejrzec co sie ma i ponagrywac na plytki to po czym ew. mozna
>>>by
>>>bylo plakac.
>> Wygrywaj sobie raz na tydzień (albo i częściej) kilkaset gigabajtów na
>> płytki.
>"O widzisz. I to jest kluczowe"
>Jesli operujesz taka iloscia danych na tydzien, to to na pewno nie jest
>typowe urzytkowanie PC!
Tylko co? Poza tym zdecyduj się na jedną formę (podpowiem, że prawidłowo
pisze się "użytkowanie").
>W takim wypadku to ja bym sie predzej zastanawial
>nad RAID 01, 10 lub 5
A dlaczego nie 3? :-P
>cytuje jeszcze raz:
>"Nie mowie tu o jakis "zaawansowanym" korzystaniu z PC-ta typu obrobka
>materialow wideo czy aplikacjach zapisujacych dane sekwencyjnie... tylko o
>normalnym uzytkowaniu!"
Mam dla Ciebie przykrą wiadomość - bardzo wiele aplikacji zapisuje dane
sekwencyjnie. Ba, dysk zapisuje dane sekwencyjnie.
>Ja polecam maciez RAID 0 tylko do "typowych" zastosowan domowych! gdzie
>ilosc waznych danych jest wzglednie nie duza (miesci sie na plytce cd-r,
>jakims pendrive'ie lub ew. plytce dvd-/+r), a dane te nie sa kwestia
>wywalenia z pracy, badz bezpieczenstwa narodowego :)
No to pisz, że piszesz o komputerze, który jest zabawką.
>>>Pozatym... mam ta maciez juz ladne 1,5 roku czasu i nie mam z
>>>nia najmniejszych problemow.
>> 1. "poza tym"
>> 2. "tę"
>> 3. "macierz"
>ehhh... no dobra... pewnie ci ulzylo... moge sie zalozyc ze w tej odpowiedzi
>tez znajdziesz wiele bledow (a ja specjalnie nie sprawdze czy jakies
>popelnilem)
Brawo. Miłego życia zatem.
>> 4. Mam jedną sztukę X i nie mam z nią problemów => X są bezawaryjne.
>> Gdzie się uczyłeś logiki?
>>>Tak samo jesli chodzi o same dyski twarde.
>> Patrz p.4 powyżej.
>Chodzi mi o to, ze jak sie ma 2 dyski, ktore osobno pracuja bez problemow,
>to nie wydaje mi sie zeby ryzyko bylo az tak duze, zeby nie tworzyc
>macierzy.
Nie ma dysków bezproblemowych. Są tylko takie, które padną wcześniej i
takie, które padną później.
>>>Ja ze swojej strony naprawde polecam to rozwiazanie.
>> Tak zupełnie bez sensownej analizy potrzeb? Gratuluję.
>heh... po raz trzeci:
>"Nie mowie tu o jakis "zaawansowanym" korzystaniu z PC-ta typu obrobka
>materialow wideo czy aplikacjach zapisujacych dane sekwencyjnie... tylko o
>normalnym uzytkowaniu!"
I po raz trzeci zakładasz, że z komputera można korzystać tylko na dwa
skrajne sposoby. Albo mamy dane takie, że bezpieczeństwo świata od nich
zależy i produkujemy je w ilościach petabajtów na godzinę, albo mamy
komputer, który absolutnie nikomu do niczego poważnego nie służy.
>wiadomo... zalezy jak rozumiec "normalne urzytkowanie"... ale kilkaset giga
>tygodniowo niezbednych informacji, to na pewno nie jest typowe...
Mi wystarczyłoby kilkanaście płytek co tydzień, żeby dostać cholery
ciężkiej. Nie mówiąc już o tym, że czasami czas "przestoju" może być
bardzo cenny.
>a do
>takich nietypowych sytuacji nie polecam RAID 0
No i o to chodzi. Bo wypowiadałeś się w takim tonie, jakby RAID-0 (nie
będący zresztą RAIDem) był lekarstwem na całe zło tego świata. A kto
tego nie widzi ten kretyn.
-- Kruk@ -\ | Microsoft Office 2000: Każda aplikacja w po- }-> epsilon.eu.org | staci tego samego pliku wykonywalnego http:// -/ | |Received on Mon Oct 24 18:30:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 24 Oct 2005 - 18:51:16 MET DST