> Rozmowa o markach (wyższości jednej nad drugą) w tanim sprzęcie
> elektronicznym, to wogóle dla mnie nieporozumienie. Dużo ważniejszy
> od nazwy firmy jest konkretny model i jego możliwości/parametry.
Tu sie podpisuje wszystkimi czterema konczynami.
Zwlaszcza w dobie kontraktowania tanich podwykonawcow,
outsourceingu i zatrudnianiu wiekszej ilosci
marketingowcow niz inzynierow.
> A już na pewno, Abit, Assus, itp. to dla mnie żadna "firmowość".
> Ot zwykły tani sprzęt dla zwykłych zjadaczy chleba.
No... Roznica jest taka, ze Asusowi czy Abitowi sie zdazylo zrobic
ze dwie pozadne plyty, a PCChips musial nazwe na Elite Group zmienic,
zeby jeszcze cokolwiek sprzedac. ;)
Oczywiscie "cokowiek" ironizuje. :)
Zdrooweczka,
Vituniu.
Received on Mon Oct 24 12:30:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 24 Oct 2005 - 12:51:16 MET DST