Re: [OT] Załamałem ręce :/

Autor: Bogdan Larisch <bogdan.larisch_at_neostrada.pl>
Data: Mon 24 Oct 2005 - 03:05:23 MET DST
Message-ID: <djhc1v$40c$1@nemesis.news.tpi.pl>

> > Nie zgadzam się z Tobą. Uważam, że assembler powinien znać każdy
> > programista.
>
> Jakis konkretny argument? Bo ja potrafie wskazac ludzi, ktorzy nie znaja
> assemblera, a swietny soft wyszedl spod ich palcow.

Co nie oznacza, że znając assemblera pisaliby gorszy.
W większości zagadnień znajomość assemblera nie jest potrzebana
ale zdarzają się sytuacje, że jest. Wtedy ci ludzie nie daliby sobie rady.

Przykłady:
- odczyt danych z uszkodzonej dyskietki lub dysku (możesz powiedzieć, że
jest gotowy soft
ale przecież ktoś go musi napisać)
- pisanie driverów urządzeń
- wykorzystanie właściwości nowych procesorów, jeszcze nie uwzględnionych w
kompilatorach
- optymalizacja (czasem, bardzo rzadko, warto jakiś krytyczny fragment kodu
napisać w assemblerze)

Uważam, że znajomość komputera od środka należy do ogólnego wykształcenia
informatycznego,
podobnie jak znajomość podstawowych struktur danych i algorytmów.

>
> > Sam kiedyś uczyłem się pascala. Wskaźniki tak naprawdę zrozumiałem
dopiero
> > po poznaniu assemblera.
>
> Za kilka lat nikt nie bedzie pamietal o wskaznikach. Obecnie wchodzmy w
> ere garbage collectorow itd. Nie mozna wiecznie grzebac sie w tym samym
> gownie. Btw. ja poznalem i zrozumialem wskazniki z poziomu C, nie byl mi
> do tego potrzebny asm.

Wskażniki i pascal to tylko przykład.
Podobnie było z przekazywaniem parametrów (przez adres i przez wartość),
krótkie i dalekie wywołania procedur, dlaczego stos ma taki a nie inny
rozmiar,
maksymalny rozmiar zmiennej itp. itd.

Nie chodzi mi o to aby pisać systemy w assemblerze ale żeby rozmumieć jak
różne rzeczy realizuje procesor.

Tak na marginesie: pascal i C zbytnio się nie różnią w zakresie wskaźników.

> > Łatwiej zrozumieć język wysokiego poziomu, gdy się wie jak są
realizowane
> > poszczególne konstrukcje, przekazywanie parametrów itp.
>
> Powiedz to .NETowcom, Javowcom, PHPowcom, itd.

A co ma piernik do wiatraka? W tych systemach też są wywoływane procedury,
też są
przekazywane parametry.

A jak wytłumaczyć fakt, że 1/3 + 1/3 <> 2/3 bez podania reprezentacji liczb
zmiennoprzecinkowych?

-- 
Pozdrawiam
Bogdan Larisch
Received on Mon Oct 24 03:10:21 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 24 Oct 2005 - 03:51:14 MET DST