> Też tak miałam...do czasu aż mi monitor całkiem nie padł.
Toś dziewczyne pocieszyla......
A czy jak juz uporasz sie z jego wlaczeniem to dziala dlugo i bezproblemowo
(czyt. nie wylacza sie? Np po godzinie czy dwoch)?
Received on Mon Oct 24 01:05:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 24 Oct 2005 - 01:51:17 MET DST