> Kolega przyniosl do mnie kompa, ktory nie daje znakow zycia. Komputer
> uruchamia sie bo swieca sie diody i kreci wiatrak na plycie (Gigabyte).
Nie
> ma natomiast tego "beep", ktore zawsze jest podczas rozpoznania grafiki.
> Efekt taki ze monitor sie nie aktywuje, dyski dalej nie laduja ststemu.
> Jedyny obiaw to swiecenie diod i obroty wiatraka. Kolega ma karte grafiki
> Radeon 9600 i napewno jest dobra bo sprawdzilem u siebie. Swoja tez dobra
> wlozylem do jego portu AGP i dalej bez zmiany. Mowil mi ze komp mu sie jez
> czesto przed awaria wieszal, tudziez sam restartowal. Obstawiam zartem
dwie
> przyczyny:
> - zasilacz 250 W skonczyl swoj zywot,
Dobrze myślisz, to na dzień dobry .
> - spalony port AGP
Jak by się zjarał tylko port AGP to by nie rozpoznawał grafy (1 długi beep i
3 krótkie)
Aczkolwiek jeśli padła płyta (mosteg AGP) to też jest cisza zwykle... bo
przywiera jakieś zasilania i cała płyta korby dostaje.
Po takiej awarii stawiałbym na to, że zasiłka wykończyła płytę... a przy
okazji może i procesor...
/Sławek.
Received on Wed Oct 19 00:30:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 19 Oct 2005 - 00:51:12 MET DST