Zasilacz Tagan - może piszczeć?...

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_gazeta.pl>
Data: Mon 17 Oct 2005 - 12:16:30 MET DST
Message-ID: <7dwjy4ubw25q.1s2xvwuwxh59m$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

    Witam,

  Kupiłem zasilacz Tagan 2force TG-430-U22 (430W), kryterium wyboru była
przede wszystkim cicha praca, potem stabilność napięć. Przedtem miałem
Chiefteca, ale stary model ze słabą linią 12V, chodził na granicy swoich
możliwości na tej linii, tyle, że chodził akceptowalnie cicho (komputer
generalnie raczej wyciszony, w cichym mieszkaniu)...
Tagan pracuje znacznie ciszej niż Chieftec (który wcale nie jest głośny),
tylko... czy wolno mu piszczeć (zwłaszcza, że jest prawie 2x droższy od
podobnej mocy Chiefteca)???

Gdzieś czytałem czyjś komentarz, że jego tagan cicho buczy, bo układy
zasilania "tak mają" - chyba chodziło raczej o bardzo ciche buczenie wolno
kręcącego się wentylatora (faktycznie w taganie kręci się bardzo wolno), ale
w moim przypadku jest to pisk, bardzo cichy, ale ewidentnie pisk, można go
zlokalizować go dopiero po przyłożeniu ucha do zasilacza, ale ponieważ jest
to wysoki _pisk_ (zupełnie jak pisk cewek, kondensatorów czy przetworników
słabej marki/jakości), podczas montażu zasilacza w otwartej obudowie i w
niewielkiej odległości od komputera wyróżniał się w hałasie głośniejszych od
niego różnych wentylatorów!

Marka ma tak pochlebne opinie w sieci, a okazało się, że to jakiś niemiecki
bubel z taniochą w środku, w każdym razie z takim "spesial ficzerem" za taką
cenę - to jest bubel!

Pytanie do posiadaczy taganów lub elektroników - ten typ "tak ma", wolno mu
bardzo cichutko piszczeć (w sumie z odległości 2m od komputera przy
najmniejszym hałasie w mieszkaniu nie słychać "efektu tagana")?
Dzięki!

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel
Received on Mon Oct 17 12:15:15 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 17 Oct 2005 - 12:51:09 MET DST