Re: ASUS A7V880, RAID i zgubny overclocking

Witam
Widzę, że będę musiał napisać nieco szczegółów. Uwaga! Będzie trochę
przydługawo. Nie mówcie więc później, że nie ostrzegałem.

Phyt0n napisał(a):
> maX wrote a message concerning to following matters on 2005-10-09 15:59:
>
>> To ta płyta nie ma możliwości ustawienia dzielnika PCI 1/6 dla FSB
>> niższych
>> niż 200MHz ? Taką możliwość ma low-endowy Asrock z KT600.
>
>
> hmm .. nizej to sa nizsze dzielniki jak 1/5, 1/4, etc ... a blokada
> czestotliwosci pci/agp to inna bajka dostepna na plytach z nf2 gdzie
> mozesz sobie ustawic na 191mhz fsb i miec pewnosc ze ani karta graficzna
> ani dysk ci nie padnie ...

Otóż sprawa zaczęła się jakiś czas temu kiedy kupiłem nowy procesor
(Sempron 2600+) i chciałem go przetestować. Już wcześniej miałem na
dwóch dyskach Segate Baracuda 80 GB 7200 ST380817AS macierz RAID 0.
Podczas podkręcania, przy 190MHz zobaczyłem komunikat, że macierz RAID
została złamana, a chwilę później komunikat o utracie danych. Zejście z
częstotliwością na standardowe 166MHz nic już nie zmieniło. Macierz
stała się niedostępna! Byłem o tyle zdziwiony, że wcześniej podkręcałem
na tej samej płycie i z tymi samymi pamięciami Durona 1400+ i doszedłem
do 198MHz! Tyle tylko, że wtedy nie miałem jeszcze RAIDA. Ponieważ był
wtedy piątek wieczór a ja miałem zaplanowane sporo do zrobienia na
weekend, po długim i ciężkim namyśle, z tak samo ciężkim sercem spisałem
dane na straty. Całe szczęście miałem sporo kopii i tak na prawdę
bezpowrotnie straciłem tylko ułamek procenta wszystkich danych.
Utworzyłem na nowo macierz i zacząłem to testować. Sytuacja powtarzała
się za każdym razem. Począwszy od 188 MHz macierz zaczęła się sypać.
Zastanawiałem sie co z tym fantem zrobić. Płyta była co prawda na
gwarancji, ale zdawałem sobie sprawę, że sprzedawca zakwestionuje to bez
mrugnięcia okiem. W końcu overclocking to to sprawa dyskusyjna.
Postanowiłem więc od razu, bezpośrednio zwrócić się do producenta.
Trochę musiałem czekać na odpowiedź (obiecywali 24 godziny a było prawie
miesiąc) ale w końcu odpowiedź się pojawiła. Producent radził aby wgrać
nowego biosa, sprawdzić pamięci, a jeżeli problem będzie się pojawiał to
zgłosić się do dealera ASUSa. Zrobiłem jak kazali. I okazało się, że po
wgraniu nowego biosa dalej rozwala macierz tyle tylko, że teraz po
powrocie na niższą częstotliwość wszystko wraz z dostępem do danych
wraca do normy. Próbowałem z innymi pamięciami i to samo. Do tego
stwierdziłem, że problem łamania macierzy bierze sie stąd, że przy
większej częstotliwości przestaje pracować jeden z kanałów SATA (nie
było reguły który kanał odmawiał posłuszeństwa, raz 0 raz 1). I znów
byłem w kropce. Nie byłem bowiem pewien czy takie zachowanie to tylko
przypadek, czy też rzeczywiście coś się zmieniło. Udałem się jednak do
sprzedawcy. Po przedstawieniu problemu usłyszałem odpowiedź którą
przewidywałem. Overclocking i te sprawy... nic z tego. Dopiero
przedstawienie odpowiedzi od ASUSa nieco zmieniła sytuację. Obiecali
zająć się tą sprawą. Na dzień dzisiejszy proponują mi następujące
rozwiązanie: przynoszę płytę do nich do serwisu, oni ją testują i
potwierdzają zgłaszane problemy po czym wysyłają ją do dystrybutora.
Dealer przesyła ją dalej do serwisu ASUSa i dopiero tam zapada decyzja
czy płyta nadaje się do wymiany czy też zwracają mi ją z powrotem.
Całość może trwać nawet kilka tygodni. Niestety mój komputer pracuje
dzień w dzień. Korzystam z niego ja sam jak i cała moja rodzina. Kilka
tygodni to sporo czasu. Po za tym nie mam gwarancji, że dostanę nową
płytę. Tak więc nie wiem, czy to wszystko ma sens. Może się bowiem
okazać, że ten model po prostu tak ma i już. Dlatego też napisałem na
grupę z nadzieją, że ktoś potwierdził by mi czy płyta ta pracuje (bądź
nie pracuje) z tą częstotliwością wraz z RAIDem. Jeżeli okaże się, że
rzeczywiście jest to problem większości tych modeli płyt głównych to po
prostu dam sobie spokój. Mam nadzieję, że jest ktoś kto doczytał aż do
tego miejsca i że pomożecie mi w podjęciu decyzji.

Pozdrawiam serdecznie.

-- 
Artakserkses Czwarty
Jeżeli chcesz pisać na priva to musisz wywalić peceta.