Użytkownik Maciej "yaq" napisał:
> W przypadku laptokow IBM (tak przynajmniej mowili w autoryzowanym
> "serwisie" w krk) najpierw robia ogledziny sprzetu czy nie otwierany
> itd. dzwonia do lenovo polska (lenovo przejelo notebooki i ich serwis od
> IBM), jezeli uzyskaja potwierdzenie to wysylaja do wawy. Terminy maja
> krotkie ale jakosc srednia, laptok po tygodniu ponownie pojechal -
> najprawdopodobniej nie podlaczyli czegos przy skladaniu.
Moj przypadek to tez Krakow. Oddawany komputer byl do Ram Serwisu , ten
wyslal go do CSS , ktory z kolei wysyla sprzet do Wawy. Nie winie firm
krakowskich , to serwis centralny w Warszawie jest za wszystko
odpowiedzialny.
Do ponownej naprawy poszedl z inna usterka. Po odebraniu dzialal OK ,
ale po okolo 4 godzinach na matrycy pokazaly sie "krzaki". Przelezal
nieuzywany przez weekend i po stwierdzeniu w poniedzialkowy poranek iz
wciaz jest niesprawny ponownie go do serwisu zabralem.
Pozdrawiam Rafal
Received on Fri Oct 7 21:00:24 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 07 Oct 2005 - 21:51:10 MET DST