:-)
Jestem bardzo przywiazany do starego notebooka (Dell CPt-S). Dzis juz
takich notebookow sie nie robi ;-) Dziala pieknie, do pracy w sam raz,
tylko ma od nowosci jedna drobna(?) wade: co jakis czas, raz na miesiac
lub kwartal, czase, pol roku (dostrzegam zwiazek z obciazeniem procka, a
dokladniej czestoscia pracy wiatraczka) zaczynaja pojawiac sie problemy
z klawiatura. Pewne klawisze lub obszary klawiatury przestaja reagowac.
Tj. mechanicznie jest wszystko znakomicie, tylko nie nie generuja. Pewne
"wyginanie" notebooka pomaga czasowo. Trwale (na kolejny miesiac lub
kwartal) pomaga - odkrecic klawiature (w Dellu to proste), wypiac,
dotknac nozem do zlaczki klawiatury i przejechac po pinach , podpiac i
wkrecic. I przez pare tygodni - brzytwa. Nadmienie, ze wymienilem
klawiature na nowa (bezcyckowa tym razem) i problem jest bez zmian.
Slyszalem tez opinie, ze ta seria miewala problemy z elektrostatyka.
Pytanie: notebooka sie slicznie rozklada - moge fizycznie sprawdzic
kazde zlacze. Latwo tez wyjac klawiature i zagladac do srodka. Jak
sprawdzic (lub kto w Warszawie potrafi sprawdzic - sle tak naprawde) co
jest winne i polaczenie czego z czym usunie zaklocenia? Przypuszczam, ze
wystarczy jedna blaszke dogiac, odgiac, dodac, usunac lub oczyscic -
tylko ktora?
Wdzieczny bede za pomysly,
pozdrawiam,
Marek
Received on Tue Oct 4 21:05:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 04 Oct 2005 - 21:51:04 MET DST