Pierwsza DVD DL w życiu spieprzona?

Witam.
Nagrałem dziś pierwszą w życiu DVD+R DL oznaczoną Datasafe (manufacturer
Ritek Corp.) Wybrałem ją na podstawie testu DVD+R DL niemieckiej edycji
CHIPa jako jedną z najlepszych przy współpracy ze stacjonarnymi
odtwarzaczami i najmniejszą ilością problemów z nagrywarkami komputerowymi.
Moja nagrywarka to LG GSA-4163B z chyba najnowszym firmwarem A104. No i
fakt: płyta została wykryta bez problemu.
Film 4 godzinny kodował mi się 12 godzin (AthlonXP 2k+) w Pinnacle9.4.
Poprawki w menu robiłem w PGCEdit i tu się pojawia nagrywanie: mkisofs.
Dlaczego? Ano bo ktoś mi poradził, że tym programem lepiej to zrobię, bo ten
program zrobi mi lepszą strukturę plików (coś inaczej zapisze sektory
zawierające pliki ifo i bup) a ponadto wynajdzie mi dobre miejsce na zmianę
warstwy przy zapisie. No to tak zrobiłem. Wszystko OK. Nawet nie zapomniałem
o ustawieniach w DVD Decrypterze jak PGCedit sugerował (wręcz żądał) itd...
Wypaliło się pięknie bez błędów. Włączyłem sobie weryfikacje po nagrywaniu i
... no i świeżo wypalona płytka nie przeszła weryfikacji. Nie działa też pod
PowerDVD w DVD-ROM (też LG). Tzn. Początek jest OK a potem... no potem się
podwiesza z całym kompem.
Póki co, nie wiem czy wypalić jeszcze raz po prostu za pomocą NERO czy
wpierw spróbować uruchomić w stacjonarnym odtwarzaczu.
Czy ja coś zrobiłem źle? Problem sprzętu? Oprogramowania? A może do CHIPa
trafiły lepsze egzemplarze płyt tejże firmy? Nie wiem co zrobić... POMOCY!

-- 
Pozdro
Tadek
http://my.opera.com/Tadzik47/affiliate/ <- kliknij! dzięki!
UIN# 222667531
GG#  4914702