Re: odbiranie laptopa ze sklepu

Autor: LiT <ltkascha.skasujto_at_bez.spamu.op.pl>
Data: Sat 16 Jul 2005 - 14:42:48 MET DST
Message-ID: <dbavbf$5sf$1@news.onet.pl>

Przepraszam. Nie zdzierżyłem.

Neas wrote:
> Masz prawo również zjeść własną kupę... za czym to ma być argument?

Że skoro jest wolny rynek, to jeśli chcę, to będę się targował nawet o 100zł
przy zakupie za 3000. I nie pójdę tam gdzie taniej, bo akurat CHCĘ
ożebraczyć o 100zł kogoś innego. JASNE? A jeśli lubisz własną kupę - proszę
bardzo. Akurat tego ja osobiście nie próbowałem.

> Jesli mnie nie stać na laptopa za 3000 zł, to kupię takiego za 2860
> zł, albo znajdę tańszy sklep. Napewno nie będę się wykłócał o cenę.

A ja będę! Toż to śmieszne! Dlaczegóż masz aż takie dziwne zdanie na temat
negocjacji cen!? Ceny nie są już od 15 lat narzucone przez Rząd! Nie łamiesz
prawa, pytając czy można coś z tych 3000 upuścić! Naprawdę! A jeśli chcę
mieć laptopa za 3000 a mi brakuje 100zł, to pytam uprzejmie w sklepie o
możliwość. Jeśli nie - to nie. Albo kupuję inny albo czekam albo idę gdzie
indziej. Proste.
Ostatnio kupowałem niedrogi projektor. Cena wywoławcza 819 euro. Wiesz za
ile kupiłem? 729. Nie był używany, bo go przy mnie wypakowywano z pudła
celem sprawdzenia obrazu. Sprzedawca nie był władny wydać decyzję o
rabacie - poszedł "do góry". Wydaje Ci się, że się wstydziłem czy coś w tym
stylu? NIE! Jest wolny rynek! Każdy dyktuje ceny jakie chce a ja zapłacę ile
JA chcę. I nie mówię o wykłócaniu tylko o HANDLU.

-- 
Pozdro
Tadek
http://my.opera.com/Tadzik47/affiliate/ <- kliknij! dzięki! 
Received on Sat Jul 16 14:45:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 16 Jul 2005 - 14:51:13 MET DST