Wojtek <nick0000@gazeta.pl> napisał(a):
(ciap)
> Jedno wielkie bicie piany, ale NIKT nie powiedzia=C5=82 JAK to zrobi=C4=87=
> =2E
>
Cały czas wyczuwam w tym wątku milczace zalożenie, że pomiedzy sprazedawcą a
kupującym jest konflikt, a sprzedawca z założenia bedzie wredny, nie majacy
czasu i chęci do czegokolwiek, poza zainkasowaniem pieniedzy.
Ja bym po prostu starał sie omówić sprawę ze sprzedawcą (najlepiej przed
wpłaceniem zaliczki/zamowieniem towaru) i dojśc do jakiegos kompromisu, lub
szukałbym innego sprzedawcy ...
Włodek
P.S.
fakt, że mamy tak zwany "rynek sprzedawcy"
ale na własne życzenie ... :(
Włodek
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Fri Jul 15 15:20:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 15 Jul 2005 - 15:51:11 MET DST