Jolly Roger w wiadomości <news:tte7s1adcsyq$.9lrerw3wo553.dlg@40tude.net>
napisał/a:
> Dnia Thu, 7 Jul 2005 12:42:30 +0200, Gargamel napisał(a):
>
>
>> Nie.
>> Obawiam się, że bedziesz musiał dołożyć kasy na coś bardziej markowego
>> (chociażby np. najtańszego Tagana).
>
> Wyjaśnij mi dlaczego sprzęt ciągnący w porywach 200W miałby zarżnąć tego
> chiefteca? Poza tym najtańszy tagan (powiedzmy 330W) nie będzie lepszy od
> chiefteca 360-202DF (a droższy zapewne będzie).
Primo: w porywach do 250W jak nic wyciągnie (amd64, nforce (grzejące się
mocno - z pary wodnej to ciepło się nie bierze :P), 4 udządzenia ide - 'nie
mam pytań'), jak jeszcze podłączy jakiś modem usb lub inne głodne
"prądożrątko", to może jeszcze więcej.
Secundo: Chieftec zjechał z jakością w ostatnich miesiącach tak bardzo, że
czasami robi wręcz buble (zwłaszcza widać po wiatrakach) w niektórych
modelach (polecam lekturę google, albo konkretnie forum tweak.pl albo
komentarze w komputroniku - najlepsze są takie: "marka świetna, tylko ja
trafiłem felerny egzemplarz" = lol; i żeby nie było - nie polegam wyłącznie
na wieściach z sieci...).
Wprawdzie taki test chipa nie jest miarodajny w sensie użytej metody
obciążenia, ale w sensie jakości egzemplarzy już tak - jeden chieftec
wytrzymał tyle stałego obciążenia (stałego - "chip", jak zwykle coś
"odwalą"), ile na nim pisało, dwa inne (w tym egzemplarz modelu 360W) już
nie; tagany w tej sytuacji nie miały takiego problemu.
Tertio: Najtańszy tagan to faktycznie 330W, i (niestety :P) będzie lepiej
trzymał napięcia niż chieftec 360W. Droższy jest wyraźnie, ale skoro
klientowi zachciało się 64-bitów, powinien się liczyć z wymaganiami
zasilania - chieftec'i doskonale nadają się do zestawów 32-bitowych, nowsze
platformy doprowadzają je do granicy możliwości (lub co gorsza sporadycznie
tuż poza nią).
-- Pozdrawiam, GargamelReceived on Thu Jul 7 16:50:22 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 07 Jul 2005 - 16:51:07 MET DST