Re: Problem z MBR (Seagate)

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Mon 09 May 2005 - 08:33:49 MET DST
Message-ID: <qh0n5d.vku.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Marqvs" <gissen@WYTNIJ_TO_o2.pl> napisał w wiadomości
news:d5mtt5$oam$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
> news:p1ul5d.75c.ln@kwinto.prv...
>
>> Spróbuj wykonać fixmbr spod Konsoli Odzyskiwania, to powinno pomóc.
>
> Chcialem juz wczoraj to zrobic ale program ostrzega mnie ze jezeli
> uzyje tego polecenia to strace dostep do partycji. Nie chce -
> poniewaz mam tam dane.:(

Ten program zawsze ostrzega przed utratą danych, jeśli w sektorze MBR
jest zapisany jakiś obcy kod startowy, inny niż ten, który zapisuje
fixmbr. Nie należy się tym przejmować. Najprawdopodobniej użyłeś po
prostu kiedyś na tym dysku fdisk /mbr albo jakiegoś diskwizarda.

Są natomiast dwa przypadki, kiedy po użyciu fixmbr faktycznie możesz
utracić dostęp do partycji: pierwszy - wirus w MBR i to taki wirus,
który szyfruje tabelę partycji. A drugi - możliwość nadpisania kodu
jakiegoś bootmanagera, którego ewentualnie używasz, no ale o tym że go
masz to pewnie byś wiedział.

Na wszelki wypadek zrzuć sobie cały sektor MBR do pliku przy pomocy
MBRWork http://www.terabyteunlimited.com ; w razie jakichkolwiek
problemów wystarczy go tylko z tego pliku przywrócić. MBRWork działa z
DOS-owej dyskietki startowej.

-- 
M.   [MVP]              "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Mon May 9 08:45:29 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 09 May 2005 - 08:51:12 MET DST