Uszkodzony dysk - jak postępować?

Autor: Adam 'Adak' Kępiński <adak61_at_gazeta.pl>
Data: Wed 04 May 2005 - 22:35:58 MET DST
Message-ID: <d5bbn6$l28$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Kolega dal mi dysk - uszkodzony IBM 30GB.

Jak uszkodzony? Otoz, czesciowo :-)

Jest wykrywany przez BIOS, zawartosc jest widziana (to bodajze fat32).
Ale przy probie wylistowania niektorych katalogow, nastepuje mechaniczne
chrob-chrob (nie wiem, talerz odpadl i jezdzi dookola, glowica sie
oderwala i skacze po talerzach, warstwa magnetyczna sie oderwala i zasuwa
po dysku) i... w sumie tyle.
Komputer sie wiesz, wylistowanie "trwa" znaczy chroboce i chroboce i
kraniec.

Pomyslalem, ze warto by bylo oznaczyc wszystkie walniete sektory (niby
znikad nie spadl, ale po prostu "padl") i zgrac reszte danych (te ktore
sie da).
Jednak pamietam, ze scandisk robi to latami, a zdaje mi sie, ze bedzie tu
ich masa...

Co zrobic?
Czego uzyc?

Kolega ma jeszcze nadzieje, na resztki tych plikow, wiec cos bym
potestowal ;-)

Pozdrawiam i TIA

-- 
Adam Kępiński aka Adak (Android Designed for Assassination and Killing)
adak@acn.waw.pl (primary)    ICQ UIN: 21284055
adak61@tlen.pl (secondary)    GaduGadu: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Received on Wed May 4 22:40:13 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 May 2005 - 22:51:03 MET DST