> No to napiszcie jeszcze jak to jest z ogladaniem zdjec i filmow na lcd.
> Czy to fucktycznie taka porazka jak slyszalem?
Hm... mam monitor na PVA (Belinea 101751B, PVA daje lepsze kolory i czerń,
ale najwolniejsze czasy reakcji) - filmy wyglądają ŚWIETNIE (smużenie przy
ustawieniu kontrastu na 100% praktycznie niezauważalne w filmach, obraz
bardzo ładny, szczegóły rozróżnialne nawet w ciemnych scenach), podobnie
zdjęcia. Polecam w sklepie zerknąć na obrazy testowe na forum mva.pl -
najlepiej porównać z CRT (albo w domu sobie zapamiętać jak wyglądają na
CRT) - ogólnie mój LCD spisuje się lepiej od mojej starej (i zaznaczam)
przechodzonej 17stki CRT.
Znajomy ma monitor LG na matrycy TN (z zasady do tych zastosowań gorszej) i
nie narzeka - a ogląda na tym filmy dość często. Ostrzegam jednak, że na TN,
które widziałem na PIERWSZY RZUT OKA 25% jaśniejszych barw było
przekłamanych (amatorsko zajmuję się grafiką i zaraz mi się to w programie
graficznym rzuciło) - np. czerwony był różowawy. Na moim z PVA wszystko jest
ok (na oko, jak podkreślam).
Ogólnie: absolutnie nie jest to porażka, gdyby tak było nikt by nie kupował
LCD i nie byłyby sprzedawane telewizory LCD. :)
Mimo wszystko polecam coś na PVA (do filmów - najlepsza czerń, do biurowych
bo dobre kąty do pivota), do zdjęć to coś na PVA albo S-IPS (sips ma ponoć
lepiej kolory odwzorowane i jest znacznie szybszy - przy filmach nie gra to
roli - a za to ma gorszą czerń i, chyba, gorsze kąty, kolory mniej
nasycone), do gier S-IPS. TN odradzam.
Received on Fri Apr 29 13:20:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 29 Apr 2005 - 13:51:40 MET DST