Re: bad sectory i sterownik dysku

Autor: Piotr <bolivia2_at_gazeta.pl>
Data: Mon 28 Mar 2005 - 21:11:15 MET DST
Message-ID: <d29kt4$fp9$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Axel napisał(a):
> Użytkownik "Piotr" <bolivia2@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:d29hnc$2e8$1@inews.gazeta.pl...
>
>>Czy sterownik dysku na płycie czy też uszkodzona pamięć może do tego
>>stopnia namieszać żeby uszkodzić fizycznie dysk (bad sectory nie do
>>usunięcia narzędziem seatools - dysk seagate 40gb)
>>Za oświecenie z góry dziękuję
>>Piotr
>
>
> To raczej niemożliwe :). Jednak fizyczne uszkodzenie powierzchni dysku jest
> możliwe gdy będzie uszkodzona taśma łącząca dysk z płytą główną. Proponuję
> usunąć bady HDDRegeneratorem lub DRevitalize (no i oczywiście dokładnie
> przetestować taśmę łączącą HDD z płytą główną).
>
>
czyli to jest możliwe że przez rypnięte taśmy raz bios nie wykrywa dysku
a po odpaleniu seatools (dysk seagate) - już wykrywa??? (taśm pomiędzy
bootowaniem nie dotykałem - potem sprawdziłem - wszystkie dociśnięte
Piotr
Received on Mon Mar 28 21:15:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 28 Mar 2005 - 21:51:20 MET DST