Re: Maxtor160GB uszkodzony czy moze wirus? Pomocy!

Autor: pit <pietrek45_at_nospam.master.pl>
Data: Mon 28 Mar 2005 - 00:52:23 MET DST
Message-ID: <d27db7$9na$1@ns.master.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

  sayonerka napisał(a):
> Witam!
>
> Mam nowy dysk (3mc) Maxtora 160 GB. Dysk mial podstawowa partycje
> NTFS z systemem (ok.20GB) i rozszerzona rowniez NTFS (reszta).
> Wczoraj zupelnie bez powodu system wylaczyl sie i zresetowal kompa.
> Po czym pojawil sie komunikat o braku systemu na Hdd. Podlaczylem
> starego twardziela z ktorego ruszylem system i zobaczylem ze
> partycja z systemem jest widzialna, lecz Winda reaguje na nia
> komunikatem o potrzebie sformatowania, natomiast rozszerzona
> dziala ok (sprawdzalem dane i wyglada ze sa cale, mozna je
> odczytac i tak dalej).
>
> Poszukalem po grupach i necie i sprawdzilem programem PC Inspector
> File Recovery, co jest grane. Niestety tu dosalem komunikat ze
> boot sector = 0, co wiele mi nie powiedzialo. Sformatowalem wiec
> partycje systemowa na FAT32(nie ruszajac rozszerzonej), po czym
> zainstalowalem Winde (z przeksztalceniem na NTFS). Co sie okazalo.
> System rusza, po czym po jakims czasie wiesza sie podczas
> uruchamiania (nie da sie rowniez wgrac np. Service Packow).
> Kolejna proba wiec Easy Recovery Proffesional i puszczenie
> Partition Test - rezultat Failed, crytical system structure
> errors have been found. Co moge wiec teraz zrobic?
>
> Bardzo prosze o pomoc. Przeszukiwalem archiwum, lecz trudno
> laikowi polapac sie co ma robic, gdy nie wie co to MBR czy
> struktura partycji. Jesli bylby jakis dobry czlek i pomogl
> sierocie, to bede bardzo wdzieczny.

Mam Maxtora 160 GB od ok 3 miesięcy. Na początku dysk podzieliłem na 2
równe partycje. Po miesiącu, pownego dnia z rana, po niespodziewanym
(nieplanowanym) restarcie komp przestał widzieć obydwie partycje. W
biosie dysk był widoczny, a Windows widział dyski jako niesformatowane
(nieprzypisane). Jakie było moje ździwienie, gdy wieczorem włączyłem
komputer i wszystko było ok. Partycje widoczne, dane wszystkie są
nieuszkodzone i najważniejsze -nieusunięte. Do taj pory nie wiem co było
przyczyną tego, ale jestem szczęśliwy, że to się skończyło w ten sposób,
a nie np: utrotą 105 GB różnych ważnych danych i innych ciekawych rzeczy.

-- 
pit
gg 1812933 pietrek45@nospam.master.pl
Received on Mon Mar 28 01:10:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 28 Mar 2005 - 01:51:20 MET DST