witam all
mam dosc mila sasiadke i chcialem sie przysluzyc przy naprawie kompa .
W kompie startowaly tylko wiatraki.
Podlozylem swoj procek i komp wystartowal wiec uznalem ze procek.
Na wydlubanym procku wyczytalem ze to Athlon 1,7
Kupilem uzywke A 1,6 zamontowalem wlaczylem i komp wystartowal
ale pokazywal sie jako 1050.Wylaczylem przestawilem zworke w plycie
(k7vta3) oznaczona CPU freq ze 100 na 133 i komp wlaczyl
przedstawiajac sie prawidlowo 1600lecz po chwili
poczulem swad i komp zamarl .Nastepne wlaczenie objaw jak na poprzednim
procku
czyli tylko wiatraki wlaczenie jeszcze jedno i zero reakcji .
Teraz wogole nic nie startuje
Cos spe******m czy to plyta glowna uszkadza procesory .
Po odpaleniu na 100mhz chwile chodzil a na 133 ledwie windows sie zaladowal
Teraz skoro nie startuje to juz sam nie wiem czy plyta tez sie zglebila czy
tez zasilacz
Glownie chodzi mi o to czy moglem to spowodowac ta nieszczesna zworka
pozdrawiam wszystkich
Jacek
Received on Thu Mar 24 20:20:20 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Mar 2005 - 20:51:45 MET