Witam,
Czy ktos z was zetknal sie z nastepujca sytuacja
Wetylator Arctic Cooling, z reczna regulacja liczby obrotow.
Przedwczoraj rano, po uruchomieniu komputera uslyszalem glosne
furczenie wentylatora. Posmarowalem go smarem teflonowym, po czym
wiatrak chodzil jak nalezy.
Wczoraj.... to samo, nasmarowalem i wiatrak chodzi bezproblemowo.
Dzisiaj - po wlaczeniu - slysze furczenie. Sciagam bok z obudowy, ale
cos mnie tknelo i nie smarowalem, tylko przycisnalem wiatrak palcem do
procesora. I... obeszlo sie bez smarowania.
Jutro - nie wiem jak bedzie.
Czy macie jaakies logiczne uzasadnienie tej sytuacji?
Tr
Received on Sun Mar 13 19:10:20 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Mar 2005 - 19:51:20 MET