Re: jaka zasilka

łukasz <gol@op.pl> wrote:

> niestety nie stać mnie w tej chwili na ups
> zresztą wiecie sami jaki jest odzew jeśli wśród
> użytkowników sieci padnie hasło "składka" :)

            A jaki jest odzew na haslo "brak sieci", zwlaszcza dluzszy gdy
trzebaby stawiac serwer od zera gdy pojdzie w maliny po padzie
zasilania w najmniej odpowiednim momencie [niby przy FS z journalingiem
nie powinno tak sie skonczyc, ale prawo Murphiego dziala :/

> myślałem też o zasilaczu typu at ze względu na
> automatyczne wznowienie pracy np po chwilowym
> braku pradu.

            99% plyt ATX ma opcje okreslenia stanu po powrocie zasilania.
Nie maja tego tylko najgorsze badziewia [i niektore firmowe, autorskie
plyty duzych producentow], ale chyba nie chcesz stawiac serwerka dla kilku
osob na maksymalnie lowendowe, zazwyczaj niestabilnej plycie.

> ale obecnie nie posiadam żadnej
> przyzwoitej płyty i proca typu at

            Nie polecam chociazby ze wzgledu na [przyszly] UPS - system zamkniesz
ale nie wylaczysz go programowo. A tansz UPSy nie wylacza sie po tym same -
beda dzialac do maksymalnego rozladowania akumulatorow.

> gdzies 386 by sie znalazło ale chyba to
> nie pociągnie serwerka (przynajmniej na windozie) winroute

            Chyba nie chcesz powiedziec, ze bedziesz stawial serwerek dla kilku
osob na windows z winroute. Tu praktycznie nie ma priorytetowania i
ksztaltowania ruchu w zaleznosci od rodzaju pakietow - jeden ssacz kazzy
potrafi zamulic cala siec.
 
> te 40 złoty sadzę ze warto wydac

            Warto.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl #GG:351722 #ICQ:101413938
Stop dla patentow na oprogramowanie! Dodaj swoj glos:
http://patenty.komada.org/index.php