Re: apalony zasilacz

Autor: Vituniu <vituniu_at_poczta.fm>
Data: Wed 02 Mar 2005 - 13:29:58 MET
Message-ID: <d04bju$odd$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> mam następujący problem spalił mi się zasilacz 300W. kupiłam wczoraj
> nowy zasilacz 350W ale po podłączeniu komputer nie chce się uruchomić
> tzn zasilacz chodzi ale sprzęt się nie uruchamia:( Stacja dyskietek
> strasznie chałasuje a lampka kontrolna cały czas miga.

Odlacz wszystkie napedy i zbedne karty.
Jak odpali, to zacznij podlaczac poszczegolne elementy.
Bedziesz wiedziala co sie sfajczylo.
Jesli przepiecie poszlo po 12v, to niemal na pewno wszystkie napedy.

Jak sama plyta z procesorem i pamiecia nie wstanie,
to znaczy, ze najprawdopodobniej czeka Cie zakup nowej,
bo ta poszla do aniolkow...

Zdrooweczka,
Vituniu.

PS: ten nowy zasilacz, to tez jakis Megabajt / Codegen??
Received on Wed Mar 2 13:30:27 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Mar 2005 - 13:51:03 MET